Saturday 31 May 2008

Backup


No to sie wkur****lem. Wlasnie skonstatowalem ze wszystkie moje filmy, ktore nagrywalem w roznych okolicznosciach od mniej wiecej 10 lat poszly sie ..... **c. Jakos dziwnie cudownie, jeden folder w moich "Videos" w ktorym wlasnie mialem te "MOJE" zniknal, ok, nie ma strachu, mamy backup drive, nie ma!, ok, w szafie lezy jeszcze jeden backup, nie m
a!!!!, czesc odzyskalem z DVDs , tez w szafie, ale cale USA, Austria, Polska, wieksza czesc i czesc Nowej Zelandii poszlaaaaa, nie wiem kiedy, nie wiem gdzie, gdzies podczas ktoregos z backupow, jeden folder, sie "przypadkowo" nie skopiowal. a wszstko to bo co? Bo kurde, miejsca ciagle malo i przenosi, to tu to tu, troche tu a troche tu, i od tego przenoszenia tak sie potem ma. Dobrze ze moje zdjecia sie uchowaly (na razie)... jak mi troche kaski luznej wplynie to sobie sprawie dwa takie malutkie
zmirroruje sie je i bedzie wrzucac wszystko, albo inne Drobo, albo innego RAIDa, czy NASa, cholera wie co, byle duze bylo... wrrrr, chodze i dymie..... i jeszcze znowu chory jestem. jak ktos ma jakies moje filmiki to poprosze je podeslac. 



1 comment:

Anonymous said...

no maciek, my mamy troche twoich filmikow, nawet te z polskim dubingiem :) zainteresowany?
szepy

Live talk

Search

Feed

Add to Google Subscribe in podnova Subscribe in NewsGator Online
Add to netvibes addtomyyahoo4
Subscribe to My Odeo Channel visits so far:

General Info / Nowosci, wiadomosci

old blog still active at www.maciejstec.com/nz

RSS is on, in order to subscribe to this site, choose your RSS reader from the feed menu (I prefer Google home page one, keeps me up to date) :-)

One little note for you my friends, this is not an accurate translation of the above, it just wouldn't make sense, some things r just "normal" so there's no point bragging about it...

stara strona nadal dziala pod adresem www.maciejstec.com/nz

RSS dziala, zeby sie zapisac nalezy wybrac news readera z listy feeds.

I taka mala informacja, nie jest to tlumaczenie doslowne, nie bede pisal tego samego slowo w slowo tu i w ang wersji, bo sie po prostu nie da, wiec wypadaloby czytac obie wersje, po prostu niektore rzeczy dla "nich" sa normalne i odwrotnie, wiec nie bede ich opisywal jako cos nadzwyczajnego, OK, malo to ma sensu ale chyba mozna zlapac o co chodzi