Well well well, whatta ya know... God exists. Just had a nice little phone call that changed everything.
Well folks, I gotta job, what more can I say...
No prosze prosze, Bog jednak istnieje. Wlasnie odebralem jeden przyjemny telefon.
Coz mam jeszcze powiedziec, mam robote....
4 comments:
No proszę, WIELKIE, OGROMNE, NIESAMOWICIE GIGANTYCZNE GRATULACJE!!! What goes around, comes around, musiałeś gdzieś jakiś dobry uczynek popełnić :-D
Hehehe, no, jesli nawet tak to nie zauwazylem :-)
great news Macku!!!!
waiting for the details :)!!!!
Monika
Jak tam leci? Minelo z 10 dni i nic? No chyba, ze jestes zajety pstrykaniem. Mam nadzieje, ze nie masz problemow z wiza-praca jak w Nowej Zelandii na poczatku. Czy mozna ci wyslac emaila na mail@maciej.us ten ze starej strony?
Post a Comment